Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czym są dla Ciebie święta ? |
szałem zakupów |
|
0% |
[ 0 ] |
trzema dniami żarcia |
|
0% |
[ 0 ] |
rodzinną amtosferą |
|
25% |
[ 1 ] |
przedświątecznym sprzątaniem |
|
0% |
[ 0 ] |
rocznicą narodzenia Jezusa Chrystusa |
|
25% |
[ 1 ] |
problemem z kupieniem prezentów |
|
0% |
[ 0 ] |
wielopokoleniową tradycją |
|
25% |
[ 1 ] |
przerwą świąteczną |
|
25% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 4 |
|
Autor |
Wiadomość |
Błażej
stały bywalec :)
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jesus's Kingdom
|
Wysłany: Śro 18:15, 27 Gru 2006 Temat postu: Święta, święta |
|
|
Czym są dla Ciebie święta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Roman
stały bywalec :)
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ex 3e
|
Wysłany: Pią 1:27, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Przede wszystkim- narodzinami Chrystusa... a poza tym- wszystkimi pozostałymi punktami po trochu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kaja
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pabianice town:)
|
Wysłany: Pią 23:24, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Przyznam się tutaj bez bicia, że zaznaczyłam przerwę świąteczną...Niestety...Może trochę jeszcze tradycja się odzywa, ale szczerze mówiąc jak by nie było przerwy to nie miałabym powodu, żeby lubić święta...:/Nie lubię jeść, lubię dawać prezenty, ale jak mam je znaleźć dla kogoś to mnie szlag trafia:P No cóż jestem przedstawicielem tej grupy pracoholików, którzy czekają, żeby chociaż trochę się wyspać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
natlan
stały bywalec :)
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:45, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Dla mnie świeta to żaden magiczny okres albo tak samo magiczny jak każdy inny . W tym roku nie poczułam atmosfery świąt, zapachu piernika, nie składałam sobie zyczeń z najbliższymi, nie tarzałam się w śniegu, nie wierzyłam nawet przez sekunde w istnienie mikołaja.... Drugi dzień swiąt spedziłam u przyjaciólki, a trzeci na siłowni... chyba w celu urozmaicenia przerwy świątecznej... Na pewno był to czas dzięki któremu mogłam nadrobic pewne zaległosci, chociazby towarzyskie czy książkowe i zarobic troszkę kasy ( załapałam się na dwa dni do pracy... niby mało ale zawsze coś) . Nie odpoczełam. Nie miałam od czego. Moje ostatnie pół roku to jedno wielkie lenistwo, więc teraz czekam na aż pojawią się obowiązki i będę zmuszona do jakiegoś działania....
I wiecie co... i tak jestem naładowna pozytywna energia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|