 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Froniu
stały bywalec :)
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: EPLL/LCJ/Absolwent
|
Wysłany: Pon 14:05, 29 Maj 2006 Temat postu: Jasne jest piękne? |
|
|
Czy to co jasne faktycznie kojarzymy z pięknem? Nie chodzi mi o potoczne znaczenie piękna w pojęciu "podoba mi się", tylko o obiektywne spojrzenie. Podam przykład: do osoby ukochanej mówi się "Ty moje słońce" a nie na przykład "Ty mój księżycu". Więc jest to utożsamienie jasności z pięknem. W słoneczny dzień mówi się, że jest pięknie, a jak jest pochmurno to już nie bardzo... Czyli jasność idzie w parze z pięknem. Często nieświadomie, ale myślę, że mamy wrodzone pojęcie piękna. Ciekaw jestem co Wy o tym myślicie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Roman
stały bywalec :)
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ex 3e
|
Wysłany: Śro 0:03, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
O, widzę, że odpowiedzi z forum CTSa nie zaspokoiły Twojej ciekawości... Uważam, że nie istnieje coś takiego jak "piękno obiektywne", w tej dziedzinie wszystko jest względne. Kanony piękna, czy też mówiąc współcześnie "trendy" , zmieniały się w poszczególnych epokach, raz na piedestale były szczupłe sylwetki kobiece, innym razem tzw. "barokowe kształty", znane choćby z obrazów Rubensa. Swoją drogą ciekawe, na ile był to efekt tego, że ludzkie gusty rzeczywiście się zmieniały, a na ile tzw. "owczego pędu".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Froniu
stały bywalec :)
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: EPLL/LCJ/Absolwent
|
Wysłany: Czw 18:34, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Odpowiedzi z forum CTSa to jedno, a to forum to zupełnie co innego. Natomiast ciekawe pytanie zadałeś, myślę, że ludzie byli znudzeni monotonią i dlatego zmieniały się kanony podejmowane przez artystów w epokach. Zakładając, że prawie każda epoka trwała około 300 lat, to nie dziwmy się, że chciano odmiany.
Ale ja jeszcze raz powrócę do schematu, może prostego ale jednak, że jasne jest kojarzone z pięknem. Otóż, rzeźby na 1 i 2 piętrze w szkole są wykonane z jasnego materiału i mnie się np podobają i mogę w nich dostrzec pewne piękno. Natomiast gdyby były wykonane z ciemnego granitu to już moje spojrzenie byłoby inne. Myślicie, że całkiem bez powodu artyści tworzyli z jasnego kamienia? Bo mnie się nie wydaje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Błażej
stały bywalec :)
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jesus's Kingdom
|
Wysłany: Pią 15:46, 09 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Dla mnie wszystko co stworzył Bóg, jest na swój sposób piękne.
Pytasz się dlaczego jasne jest kojarzone z pięknem. Bo ludzie tak samo jak niektóre zwierzęta przy niedoborze światła cierpią na zaburzenia procesów fizjologicznych, co z kolei ujemnie oddziałuwuje na psychikę. Właśnie dlatego otaczamy się przedmiotami, które nie podkradają nam cennego światła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Froniu
stały bywalec :)
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: EPLL/LCJ/Absolwent
|
Wysłany: Sob 13:36, 10 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
No, zgoda, światło warunkuje przebieg prawie wszystkich procesów metabolicznych, jak już o tym zacząłeś... Ale jest co najmniej jeden, który idzie dopiero w ciemności a mianowicie produkcja melatoniny - hormonu odpowiedzialnego za sen i czuwanie, a światło padające na siatkówkę oka rozkłada melatoninę. Natomiast jakim pięknem może być sam sen w sobie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kaja
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pabianice town:)
|
Wysłany: Wto 16:42, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
hmmm....Światło i piękno...Nie łączyłabym tego razem. Swiatło jest nam potrzebne do życia i daje na siły. W nocy czyjemy się niespokojni, a w pochmurny dzień mamy zły nastrój czasem nawet sezonową depresje. Piekno natomiast jest czyms obiektywny zaleznym do naszej woli. Co powiesz na to, że komus podobaja się czarne rzeczy i dka tej osoby one sa piękne? A tp ie jest jasne więc co? Cała teoria się załamuje...Nie łaczmy tych pierwiastków razem bo to śa zupełnie inne rzeczy i uważam ze malo maja ze soba zwiazku a to ze mowimy na ukochana osoebe slonce to dlatego ze w sloncu, w dzien czujemy sie dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Flower Power phpBB theme by Flowers Online.
|
 |